Wstęp

Witaj. Postanowiłem powrócić do mojej ulubionej karcianki i zabrałem się za poważne ogrywanie swojej kolekcji. Ulubiona karcianka a ledwo liznąłem pierwszy cykl, taki już los jak się ma za dużo planszówek ;-)

Pomyślałem, że skoro już mam grę ogrywać, to stworzę taki swoisty dziennik przygód początkującego gracza, gdzie będę opisywać historię poznawania tej gry. Mam zamiar opisywać w nim scenariusze, karty i swoje podejście do danej przygody pod kątem budowy talii oraz strategii gry. Można powiedzieć, że będzie to takie podsumowanie każdej przygody, głównych zagrożeń jakie w niej spotkamy oraz ogólnych porad jak sobie z tym radzić. W przypadku dodatków postaram się również opisać te ciekawsze karty graczy. Pojawią się też podsumowujące recenzje.

Będę to prowadzić w formie bloga. Nie wiem czy komuś to się przyda, ale sam pamiętam, że gdyby nie ten wpis Wojtka Wójcika to odbiłbym się od pierwszych partii. Jakiś rok temu zacząłem to spisywać pod siebie w excelu, żeby mieć jakieś wskazówki gdybym miał dłuższą przerwę. Potem wpadłem na pomysł, że może warto będzie się podzielić rozkminami z innymi początkującymi graczami. A po jakimś czasie może i dla bardziej zaawansowanych się coś znajdzie.

Zdaję sobie sprawę, że robię to pewnie dobre kilka lat za późno z uwagi na wiek gry, ale fajnie będzie zostawić taki hołd w internecie jednej z moich ulubionych gier karcianych.

Założenia są takie:
  • większość scenariuszy zagram solo, chociaż prawdopodobnie niektóre scenariusze z uwagi na klimat czy design zagram na "2 ręce"
  • będę grał w kolejności wychodzenia dodatków i powiększał pulę kart gracza, żeby symulować rozbudowę talii podobnie jak mieli to gracze gdy gra się pojawiła na rynku
  • scenariusze przechodzę 2 różnymi taliami, aby mieć wszystkie 4 strefy (wrzucę je oraz ich statystyki w danym scenariuszu)
  • talię będę rozbudowywał z przygody na przygodę korzystając z dostępnej puli oraz dokonując podmian pod scenariusz
  • wpis z podsumowaniem napiszę, kiedy poczuję, że rozpracowałem scenariusz. Zakładam sobie minimum 66% zwycięskich rozgrywek gdzie conajmniej 3 z nich to wygrana. Czyli 1 przegrana wymaga 3 wygranych, 2vs4, 3vs6, 4vs8, itd. Niemniej możliwe, że to się zmieni. Nie chcę sobie dawać założeń niemożliwych do spełnienia i utknąć z ich powodu na jednym scenariuszu.

Słowo dla początkujących

Dla wielu osób jest to pierwszy scenariusz i pierwsza rozgrywka. Życzę Ci wytrwałości, ponieważ gra nie należy do łatwych szczególnie na początku. Wymaga od kilku do kilkunastu rozgrywek, aby poznać mechanikę oraz współdziałanie poszczególnych kart z samej podstawki. Na taliach zbudowanych z wersji podstawowej, synergie jeszcze nie będą bardzo widoczne. Może to wpływać na postrzeganie gry jako chaotycznej i budzić poczucie braku kontroli rozgrywki. 
Jest tak, ale tylko na początku przygody z grą. Kiedy zaczniesz zauważać niuanse oraz budować pełne synergii talie pod kombosy, będziesz czerpać niesamowitą satysfakcję na długie godziny. Pamiętam te szczególnie emocjonujące momenty kiedy wygrywałem scenariusz w ostatniej chwili dosłownie o włos przed porażką. Powodzenia!

Jeśli zaczynasz przygodę z Władcą Pierścieni i masz wrażenie, że odbijasz się od poziomu trudności tego scenariusza, polecam zapoznać się z przewodnikiem dla nowych graczy autorstwa Wojtka Wójcika. Polecam również rozpocząć od rozegrania tutorialowych scenariuszy od NinjaDorg. Są nie tylko świetnym wstępem do tej gry, ale mają też niesamowity klimat.

Zachęcam również do zaglądnięcia na stronę o moim podejściu do budowania talii do gry.

Zatem miłego korzystania i do zobaczenia w Śródziemiu!

Komentarze